|
Proces martenowski
Wkr�tce po wprowadzeniu procesu Bessemera, w 1864 roku, Francuz Pierre
Martin wynalaz� alternatywn� technologi� wytwarzania stali - proces nazwany
od jego nazwiska martenowskim. W tym procesie spalano gaz w�glowy nad
�adunkiem sur�wki i wapienia. Martin zauwa�y�, �e w procesie besemerowskim
tracone s� wielkie ilo�ci energii, gdy przedmuchuje si� ch�odne powietrze
przez roztopione �elazo. By temu zapobiec, zastosowa� gor�ce gazy powsta�e
po spaleniu gazu w�glowego do ogrzewania tego gazu i wdmuchiwanego do pieca
powietrza, w kt�rym gaz si� spala�. Pozwoli�o to osi�gn�� na tyle wysok�
temperatur� w piecu, �e z �atwo�ci� topi� si� w niej z�om stalowy dodawany
do sur�wki. W rezultacie koszty produkcyjne znacznie spad�y.
Przez stopienie sur�wki i z�omu z wapieniem usuwa si� wi�kszo��
niepo��danych zanieczyszcze�, kt�re wytr�caj� si� w postaci �u�la unosz�cego
si� na powierzchni stopionego metalu. Pozosta�e zanieczyszczenia usuwano
dodaj�c materia� bogaty w tlen, jak na przyk�ad ruda �elaza.
Proces martenowski wymaga du�o staranniejszej kontroli ni� besemerowski,
jest te� znacznie wolniejszy. Jednak gdy metod� Bessemera daje si� wytworzy�
tylko kilka gatunk�w stali, to metoda Martina jest bardzo uniwersalna.
Wprowadzony w 1856 r. proces Bessemera by� wykorzystywany przez ponad wiek,
jednak w latach sze��dziesi�tych XX w. tylko 2% stali wytwarzano w ten
spos�b, gdy a� 90% powstawa�o w procesie martenowskim. Pozosta�e 8%
przypada�o na nowocze�niejsze technologie, gdzie stal wytapia si� w
elektrycznych piecach �ukowych.
Obecnie piece �ukowe wykorzystywane s� jeszcze do wytapiania stosunkowo
niewielkich ilo�ci stali specjalnych, w szczeg�lno�ci stali nierdzewnych.
Innym typem pieca elektrycznego jest znacznie cz�ciej u�ywany dzi� piec
indukcyjny. Metal jest rozgrzewany w nim pr�dami wirowymi indukowanymi w
jego obj�to�ci przez znajduj�ce si� na zewn�trz pieca pot�ne cewki. Piece
tego typu nadaj� si� do jednorazowego wytopu od 120 kg do 400 ton stali.
|